Evree Revita Perilla


Pojemność: 50ml
Cena: ok. 30zł
Składniki aktywne:

Olej ze słodkich migdałów zawiera kwas oleinowy, linolowy oraz witaminy:  A, B1, B2, B6, D i E. Emolient tłusty. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną, która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni naskórka.
Ethylhexyl Stearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Masło Shea, gliceryna, olejek perilla, olej z avocado, olej z wiesiołka, olej jojoba, retinol, kwas askorbinowy- emolienty tłuste, substancje nawilżające pośrednio,stymulujące, przeciwzmarszczkowe, uszczelniające naczynia krwionośne.

 DZIAŁANIE:

  • ujędrnia skórę
  • modeluje owal twarzy
  • nawilża i rewitalizuje

Konsystencja: kremowa, zwarta
Zapach: cudowny, elegancki, głęboki, nuta delikatnie podchodząca pod kwiatową, przypomina mi jakiś produkt z francuskiej linii kosmetyków profesjonalnych
Dla mojej skóry: nie podrażnia, daje cudowne uczucie ukojenia, nie pozostawia lepkiego filmu na powierzchni naskórka, delikatnie nawilża, szybko się wchłania.
Powiecie, nie za wcześnie na krem 40+? Generalnie wybierając krem należy sugerować się po pierwsze przeznaczeniem do jakiej jest skóry, o ile same jesteście w stanie subiektywnie stwierdzić jaki rodzaj cery macie.
Zawsze możecie zapytać panie pracujące w danej drogerii, które powinny przynajmniej w niewielkim stopniu orientować się w rodzajach cer i jakie ewentualnie kremy byłyby dla nich odpowiednie :)
Przy bardzo wymagającej skórze, czasami trzeba użyć naprawdę kilku/nastu, aby znaleźć ten najbardziej odpowiedni dla siebie krem.
Ja osobiście nie ma zbyt dużego problemu, mogę używać większość kremów, jedyne cechy, które mogą mi mniej odpowiadać to cechy sensoryczne, bardziej subiektywne, typu zapach, konsystencja.
Krem dedykowane dla danej grupy wiekowej teoretycznie mają lub powinny mieć bogatszy skład. Powinny zawierać składniki bardziej aktywne. Często zdarza się, że porównując skład kremów 30+ i 60+ są niemal identyczne. Większość ludzi sugeruje się po prostu zachęcającą deklaracją marketingową, opisem producenta, inni chętnie sięgają po produkty polecone przez przyjaciółkę, znajomą. Pozostali kierują się obecnymi trendami, nowościami.
Uczono mnie, że dobrze jest mając lat 20+ stosować kremy 30+. Zazwyczaj wybieram krem, którego skład mi odpowiada, który mnie intryguje. Później pojawia się zachwyt lub rozczarowanie, jak to w życiu bywa ;)
Polecam Wam ten produkt.
 











  Bardzo miłym zaskoczeniem jest umieszczenie na opakowaniu cennych informacji. Początkowo myślałam, że umieszczony jest sposób aplikacji kremu włączając w to codzienny, krótki rytuał - masaż twarzy. Jednak producent postawił na uciskanie konkretnych punktów na twarzy tzw. meridianów.
Plusik.
Producenci coraz bardziej rozszerzają informacje na opakowaniach czy też na załączonych ulotkach, dotyczące składników, ich działania, wskazówek dotyczących samej pielęgnacji skóry.
Świadomość konsumentów rośnie, świetnie.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Proces gojenia

Never stop dreaming ♥️♥️♥️♥️♥️