Jedyne, co mogę dziś napisać to DZIĘKUJĘ - wszystkim tym, którzy przyczynili się, aby ten dzień niósł za sobą radość i miłe wspomnienia.
Cierpliwość nigdy nie była moją mocną stroną. W każdym aspekcie często przeszkadzała mi w życiu codziennym. Jakże niesamowitym jest pewien etap w życiu człowieka, który jak nic uczy cierpliwości, anielskiej wręcz powiedziałabym. Mnie, osobiście, cierpliwości nauczyło dziecko. Nie miałam tutaj zbyt dużego wpływu na wiele spraw. Nie mogłam niczego przyspieszyć, ani w 100% panować na wszystkim. To był najpiękniejszy, ale zarazem najtrudniejszy czas, bardzo cenny zresztą. Umiejętność tę, wykorzystuję w wielu sytuacjach, zarówno prywatnych, jak i zawodowych. Często jedyne, o co Was proszę, zaraz po zaufaniu, to cierpliwość. Zarówno jeśli chodzi o efekty zabiegów, jak i o makijaż permanentny. Na dzisiaj miałam zaplanowany nieco inny post, ale jeszcze będzie czas. Dzisiaj chciałabym się skupić na procesie gojenia się skóry po zabiegu/makijażu permanentnym. Proces regeneracji skóry zależy od wielu czynników: wieku, rodzaju skóry, stanu zdrowia, czynników zewnętrzn...
Komentarze
Prześlij komentarz